Jak już wspominałam wcześniej, jestem ostatnio pochłonięta dosyć ważnymi sprawami i na blogowanie niestety nie wystarcza czasu i energii. Wygospodarowałam jednak chwilę oraz nieco tak zwanego "natchnienia" (tak zwanego, bo "dzieło" nie będzie raczej nader wybitne).
;)
Chciałam Wam pokazać kilka propozycji prostego manicure. Mój sposób na urozmaicenie wyglądu pazurków, szybkie w wykonaniu i niewymagające żadnej specjalnej wprawy :) Być może coś przypadnie Wam do gustu. O większości na pewno słyszałyście/widziałyście/same stosujecie.
Pierwsza propozycja jest banalnie prosta. Aby ożywić manicure, na jeden paznokieć (najlepiej moim zdaniem wygląda to na palcu serdecznym) nakładam dodatkową warstwę bezbarwnego lakieru z drobinkami. Na pierwszym zdjęciu paznokcie pomalowane są fioletowym lakierem z Miss Sporty (pokazywanym tutaj), a na paznokciu palca serdecznego znajduje się warstwa lakieru z Golden Rose Paris (opisywanego tutaj).
Na drugim zdjęciu paznokcie pokryte są kobaltowym lakierem z Miss Sporty (tutaj) oraz bezbarwnym lakierem z drobinkami z Golden Rose Paris (tutaj).
Ciekawy efekt możemy uzyskać malując paznokcie lakierami w stylu Golden Rose Jolly Jewels - są to lakiery z mnóstwem drobinek, najczęściej nie są one bezbarwne. Na zdjęciu widzicie GR Jolly Jewels nr 110 (opisywany tutaj). Manicure wygląda na pracochłonny, tymczasem do jego wykonania potrzebne są zaledwie 2-3 warstwy wspomnianego lakieru.
Jeszcze inną alternatywą na prosty, ale [chyba ;)] niebanalny manicure jest użycie na każdym paznokciu innego odcienia tego samego lub podobnego koloru
[ombre? - ostatnio widziałam mieszane opinie na temat nazewnictwa cieniowania, więc nie dam sobie głowy uciąć, czy użycie tej nazwy w tym przypadku jest odpowiednie, tym bardziej, że pokazywany przeze mnie manicure wykonany jest w odcieniach koloru niebieskiego z dodatkiem fioletu i glitteru].
Użyłam lakierów (zaczynając od paznokcia na kciuku): Wibo Gel Like (tutaj), Miss Selene (kilka słów ponieżej), Miss Sporty (tutaj), Miss Sporty + Golden Rose Paris (tutaj), Miss Sporty (tutaj).
Wspomniany lakier z Miss Selene to numer 220. Można go kupić na stoiskach Golden Rose, koszt ok. 3 zł. Wcześniej pisałam co nieco na temat różowego lakieru z tej serii. Produkt naprawdę bardzo przyjemny - tani i o przyzwoitej jakości. Nieduży, ale wygodny pędzelek. Mała, poręczna buteleczka. Lakier umiarkowanie gęsty, nakłada się bez problemów - nie smuży. Wystarczą dwie warstwy do dobrego krycia. Szybko wysycha i nie odgniata się. Kolorek świeży, wiosenny. Ogólnie na plus :)
Lubicie urozmaicać wygląd swoich paznokci,
czy wolicie pomalowane klasycznie - w jednym kolorze?
Co myślicie o tych propozycjach?
JJ dają super efekt, ale nienawidze go zmywać. :D
OdpowiedzUsuńdokładnie! dlatego baaaaardzo rzadko używam :P
Usuńja także nie lubię zmywać brokatów... akolorek kobaltowy i błekitny suppperrr
OdpowiedzUsuńten kobaltowy to jeden z mich ulubionych :)
UsuńUwielbiam szaleć z lakierami na paznokciach,ale chyba to już wiesz!;)
OdpowiedzUsuńdokładnie! :) a te Twoje najnowsze pazurki na blogu są po prostu obłędne! :)
Usuńwszystkie kolorki śliczne
OdpowiedzUsuńzapraszam
:)
UsuńTe kropeczki bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńte lakiery z GR dają bardzo fajny efekt :)
UsuńO mamuniu ale śliczne lakiery:)
OdpowiedzUsuń/Ps. w sprawie konkursu - możesz w każdej chwili dołączyć, więc dopisać Cię do listy ? :)
Nawet jakby miały być np. dwie prace to i tak będzie mi miło ;)
Usuńa więc dołączam! będę się starać zrobić jak najwięcej prac :)
UsuńSuper:) Już mi miło za Twoje chęci :D Dopisałam Cię do listy i z niecierpliwością czekam na prace:)
UsuńŚwietne pazurki :* Ten kobaltowy lakier, mmm :D I jolly jewels :) Ale jakoś nie mam szczęścia do Golden Rose i nie mogę tych lakierów nigdzie kupić :(
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńco do GR - u mnie na szczęście w centrach handlowych są ich stoiska, ale wiem że można kupić ich lakiery przez internet i częstą są tańsze niż stacjonarnie (z tym, że dochodzi cena za wysyłkę).
Jolly Jewels nr 110 mnie zachwyca <3 kojarzy mi się z kwitnącą wiśnią :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń