środa, 13 marca 2013

Delikatny makijaż na co dzień


Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam mój codzienny, delikatny makijaż w odcieniach złota.

Od razu przepraszam za jakość zdjęć - niestety mój aparat to nie jest wysokiej klasy lustrzanka :(

użyte kosmetyki i akcesoria

Zaczęłam oczywiście od nałożenia podkładu, pudru oraz bronzera, a także zaznaczyłam delikatnie brwi brązowym cieniem (niebawem przygotuję dla Was osobny wpis z poradami na temat tych etapów makijażu).
















Makijaż oka zaczęłam od nałożenia na ruchomą powiekę - od wewnętrznego kącika mniej więcej do połowy - złotego cienia. Użyłam do tego dołączonej do kosmetyku gąbeczki/aplikatora oraz delikatnie roztarłam cień opuszkiem palca.







Następnie użyłam miedziano-złotego cienia, który naniosłam na środek powieki, aż do zewnętrznego kącika. Również użyłam aplikatora, a granicę między cieniami roztarłam opuszkiem palca. 








Kolejnym krokiem było nałożenie odrobiny brązowo-bordowego cienia w zewnętrzny kącik oka i delikatne roztarcie go w załamaniu powieki (jak sama nazwa wskazuje, jest to miejsce, w którym powieka się załamuje po otwarciu oka). 




Użyłam jeszcze jednego cienia - perłowej bieli - w wewnętrznym kąciku oka. Rozświetla to oko i optycznie je powiększa.













Na koniec, przy użyciu białej kredki, namalowałam kreskę na linii wodnej (optycznie powiększa to oko i nadaje spojrzeniu świeżości) oraz delikatnie wytuszowałam górne rzęsy. 

Tak prezentuje się makijaż oka w całości: 

Jak widać jest bardzo delikatny (aczkolwiek w świetle dziennym prezentuje się nieco lepiej - jak pisałam mój aparat nie dał sobie tym razem rady).
Przede wszystkim zależało mi na pokazaniu jakie po kolei kroki należy wykonać. Do tego typu makijażu można użyć w zasadzie każdych kolorów. Zasada jest prosta - używamy trzech odcieni jednego/podobnego koloru (np. niebieski, granatowy, ciemny fiolet) i rozświetlamy kącik oka jasnym, perłowym cieniem + opcjonalnie: na linię wodną nanosimy białą kredkę. Ponadto, chciałam Wam pokazać, że do wykonania prostego makijażu nie jest potrzebny zestaw profesjonalnych pędzelków - z powodzeniem można to zrobić przy pomocy aplikatora lub opuszka palca.
Mam nadzieję, że opis jest zrozumiały, a makijaż choć trochę się Wam spodobał. Wszelkie uwagi mile widziane! :)

Do następnego :)


6 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ;d Prawie go nie widać ;d
    Chciałabym cię zaprosić na mojego bloga :
    http://daria-daaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      zasada codziennego makijażu jest według mnie taka, że nie powinien być on zbyt krzykliwy - ma delikatnie podkreślać oko.

      Usuń
  2. bardzo ładny delikatny makijaż. Właśnie takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powiało świeżością :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję! Każda opinia się dla mnie liczy. Na pytania chętnie odpowiem. Komentujących oczywiście odwiedzam :)
Komentarze obraźliwe i wulgarne będą usuwane.